Jak stworzyć pracownię projektowania ogrodów od zera? – część 1.

Jak stworzyć pracownię projektowania ogrodów od zera? – część 1.

Projektowanie ogrodów- to nie tylko zawód, i biznes, ale misja i sposób na życie. Projektując ogrody kreujesz przestrzeń, w której Twoi klienci będą odpoczywać, bawić się, relaksować, siedzieć przy ognisku, bujać się w hamaku. Masz realny wpływ na jakość przestrzeni, w której przebywają ludzie, a przez to wpływasz też na ich samopoczucie i zdrowie, w dłuższej perspektywie. Masz też realny wpływ na to, czy przestrzeń ogrodu jest przyjazna dla środowiska roślin i zwierząt. W tym artykule dowiesz się, jak stworzyć pracownię projektowania ogrodów od zera.

Projektując ogrody możesz nie tylko wybierać piękne rośliny i tworzyć funkcjonalną przestrzeń, ale możesz również inspirować do bardziej świadomego, ekologicznego życia i uwrażliwiać na przyrodę i potrzebę jej ochrony. I to jest w tej pracy najpiękniejsze.

Jeśli projektowanie ogrodów jest bliskie Twojemu sercu, wykonując ten zawód na co dzień, będziesz nie tylko szczęśliwym człowiekiem, ale także uszczęśliwisz innych i pozostawisz ten świat odrobinę lepszym.Na temat tego, jak cudowna to praca, możnaby dużo napisać. Ale zamiast rozwodzić się na ten temat, polecę Ci jeden z pierwszych odcinków naszego podcastu.

Jak zacząć taką działalność? Jak do tego podejść?

Jeśli poważnie myślisz o tym, aby stworzyć swoją pracownię projektowania ogrodów, na pewno masz wiele różnych dylematów i pytań. To normalne i dotyczy każdego. My również, zaczynając wiele lat temu naszą zieloną przygodę, miałyśmy swoje wątpliwości i pytania i doskonale je nadal pamiętamy. 

W tym artykule (a w zasadzie serii)  rozkładam temat na czynniki pierwsze. 

Po co? 

Piszą do nas różne osoby z podobnymi pytaniami i w tej serii artykułów odpowiem na te, które najczęściej się powtarzają. Ta seria artykułów jest jak perfekcyjnie spakowany plecak na górską wycieczkę- znajdziesz tu wszystko, co jest Ci potrzebne, aby zacząć albo zaplanować launch swojego biznesu. Nie mniej, nie więcej, aby nie przeciążać się na początku, bo na wszystko jest odpowiedni czas. 

Czego się dowiesz w tej serii artykułów?

  1. od czego zacząć, a od czego nie?
  2. jaki moment w ciągu rok jest najlepszy, aby ruszyć?
  3. jak wybrać nazwę i czy to ważne? 
  4. dlaczego wizytówka to nie wszystko? 
  5. w jakiej formie możesz prowadzić działalność? 
  6. jak wybrać formę opodatkowania? 
  7. VAT czy nie VAT?
  8. Jak formalnie założyć firmę?
  9. ile kosztuje założenie swojej pracowni? 
  10. jak wybrać komputer i oprogramowanie? 
  11. ile kosztuje prowadzenie swojej firmy? 
  12. jaka wiedza będzie Ci potrzebna? 
  13. co musisz wiedzieć, a nikt Ci tego nie powie

1. Od czego zacząć?

Przede wszystkim od decyzji. Zbierz wszystkie siły w sobie- jak Chodakowska radzi w trakcie treningu- i podejmij tą najważniejszą decyzję, że chcesz zacząć, wyznacz sobie horyzont czasowy i wyznacz sobie cele. Na samym początku jesteśmy zawsze pełni entuzjazmu, totalnie nakręceni i zmotywowani do działania. Taka euforia jest super, ale łatwo się w niej pogubić i stracić z oczu konkrety.

Czym to grozi? Efekt motyli w brzuchu, dotyczący własnego biznesu, kończy się wraz z pierwszym problemem czy niepowodzeniem, i bez konkretów trudno wtedy wstać, otrzepać się, poprawić koronę i działać dalej.

Nie chcę Cię straszyć. Wręcz przeciwnie. Jeśli jarasz się jak pochodnia na festiwalu wikingów na myśl o swojej pracowni, to super.

Podsycaj ten żar 🙂 Ale oprócz tego przyda Ci się solidny, poukładany plan działania i realne spojrzenie na sytuację. I w tym właśnie ma Ci pomóc ten artykuł (seria). Pomocne w tym będą również nasze podcasty i live’y na grupie. Dobra. To lecimy.

23

2. Kiedy jest idealny moment, aby zacząć?

Może długo czekałaś/eś na dobry moment. Może jeszcze zwlekasz. Może zaczynasz to czytać i dajesz sobie kolejny rok czy dwa, bo jeszcze czegoś Ci brakuje do kompletnej układanki.

Pierwsza ważna informacja dla Ciebie- idealny moment nigdy nie nastąpi. Nie ma sensu projektować w ukryciu dla znajomych, wrzucać pojedynczych wizek na facebooka i czekać, aż rozstąpią się chumury, spadnie na Ciebie deszcz brokatowego confetti, a tajemniczy głos oznajmi Ci, że jesteś gotowa/y, świetna/y, masz wszystko i możesz zacząć swoją ścieżkę kariery jako projektant ogrodów, bo czeka Cię nic innego jako nieustające pasmo sukcesów. Głos milknie (pewnie Morgana Freemana, albo Krystyny Czubówny), dzwoni telefon- to Twój pierwszy klient….

Nie. To nie nastąpi. Idealnych momentów nie ma i nikt nie podpowie Ci, kiedy będzie Twój idealny czas. Musisz go wybrać.

A potem wytrwać w tej decyzji. Mimo wzburzonego morza wątpliwości i dni pt. “a po co mi to wszystko było”. Pomożesz sobie i znacząco sobie to wszystko ułatwisz, jeśli się do tego procesu dobrze przygotujesz.

A czy istnieje dobry moment roku na założenie takiej działalności?
Na dzień dzisiejszy sądzę, że projektowanie ogrodów absolutnie nie jest działalnością sezonową. Mam klientów cały rok. Ale jest tak dopiero teraz, kiedy działam już 8 lat i większość moich klientów to osoby z polecenia. W pierwszych latach nie było tak różowo i klienci późną jesienią i zimą pojawiali się sporadycznie.

Mając tą wiedzę, którą mam teraz i doświadczenia z tych kilku lat, jestem przekonana, że z zimowym brakiem klientów potrafiłabym sobie poradzić lepiej niż wtedy, więc to nie jest tak, że nie możesz otworzyć działalności jesienią, jednakże najwięcej klientów pojawia się na wiosnę, a prawdziwy wysyp po weekendzie majowym. To taki moment, kiedy wszyscy chcą zacząć korzystać z ogrodu i budzą się, że fajnie by było coś z nim zrobić.

Optymalnie, jeśli miałabym Ci powiedzieć, kiedy zacząć, warto na wiosnę być w pełni gotowym- jeśli dobrze się przygotujesz w czasie jesieni i zimy, a na wiosnę ruszysz z impetem- sukces to tylko kwestia cierpliwości.

Zabieramy się do pracy…

3. Coś, od czego zaczynają wszyscy…

Jest taka jedna rzecz, którą wszyscy biorą na tapet na samym początku działalności. Jest to nazwa, a potem logo.

Sama jestem tego dobrym przykładem, bo chociaż nazwę wymyśliłam chyba w miesiąc czasu i tak mi pasowała, że od razu odrzuciłam wszystkie kilkadziesiąt poprzednich pomysłów (miałam na nie specjalny zeszyt i jeszcze miesiąc czasu, a skończyłoby się jakimś leczeniem psychiatrycznym, bo byłam bliska obsesji) to właśnie nazwa i logo były tym, co mnie trzymało w zawieszeniu.

Bo jak działać bez nazwy?

Jak działać bez logo?

Nie wyobrażałam sobie tego.

Nazwa jest ważna, ale nie najważniejsza. To nie nazwa zdobywa klientów, tylko Ty. Jeśli więc nie masz pomysłu na genialną nazwę, i tak możesz działać. 

Jaka powinna być dobra nazwa?

Zapamiętywalna, wpadająca w ucho, łatwa do zapisania. To jest plan minimum. Bo byłoby świetnie, gdyby nazwa była prawdziwą perłą, albo lepiej petardą. Gdyby była innowatorska i świeża, jak kolor wiosennej trawy. Masz parę pomysłów? Zrób burzę mózgów ze znajomymi czy na grupie na facebooku, gdzie znajdziesz otwarte głowy, i skonsultuj swój pomysł.

Na łatwość zapisania nazwy zwróć szczególną uwagę. Projektanci ogrodów lubią sięgać po łacinę. Fajnie, ale jeśli wymyślisz coś, co klient usłyszy i nie będzie w stanie tego poprawnie wygooglać, ta nazwa przysporzy Ci więcej problemów niż korzyści. 

Popularne nazwy? Wszystko z “zielenią”, “ogrodem” i “garden” w rozmaitych kombinacjach. Oprócz tego “pracownia”, “studio” i “design”.

Najłatwiejszy sposób na nazwę to wykorzystanie swojego imienia i nazwiska. Twoja własna pracownia to jednocześnie marka osobista, więc jest to dobry kierunek.. Jeśli jednak Twoim zdaniem, Twoje nazwisko “nie brzmi”, to pozostaje albo szukanie męża/ żony z nazwiskiem marzeń, albo przyjęcie innego kierunku poszukiwań swojej nazwy. 

23

4. Dlaczego wizytówka to nie wszystko?

Jest dobrze, jeśli nazwa wskazuje na to, co robisz i sugeruje klientom, z kim mają do czynienia i co możesz dla nich zrobić. Inny kierunek to nazwa, która sugeruje w jaki sposób pracujesz i jakie masz wartości.

Jeśli, na przykład, chcesz projektować głównie ogrody ekologiczne czy w stylu minimalistycznym, nazwa może to odzwierciedlać. Pamiętaj, że nazwa to tylko niewielka część tego, co widzą i odbierają Twoi klienci. A całokształt tego, co do klientów dociera, to wizerunek marki. 

 Przyznaję, że kiedyś tak wcale na to nie patrzyłam. Moje myślenie było logo-wizytówkowo- centryczne. Dzisiaj miałabym inne, szersze podejście do tematu i od początku planowałabym kompletny i spójny wizerunek swojej marki, która przechodziła różne fazy i metamorfozy. 

 Co warto zaplanować na początek: 

  • wybierz nazwę Twojej pracowni, 
  • stwórz/ zamów logotyp,
  • wybierz kolory dla swojej marki oraz czcionki, których będziesz używać (na stronie www i we wszelkich graficznych materiałach).

 To trzy małe podpunkty, ale to przecież sporo pracy. Warto zebrać wszystko w całość i stworzyć sobie moodboard swojej marki. Mnóstwo inspiracji znajdziesz na Pinterest. 

 Jak do tego podejść? 

Patrz na swoją markę przez pryzmat siebie i swoich idealnych klientów. Do jakich ludzi chcesz trafiać? Jaki wizerunek ich przyciągnie? Jakie masz wartości, które chcesz, aby odzwierciedlała Twoja marka? 

Kluczem do planowania wizerunku swojej marki jest autentyczność. To moje osobiste zdanie, ale myślę, że wiele osób się ze mną zgodzi. Mogłabym iść ze swoją marką na metamorfozę do specjalistów od wizerunku i zrobić się na “glamour”, bo to siedzi w trendach. Ale to nie byłabym ja. I myślę, że każdy klient by to zobaczył w trzeciej sekundzie spotkania, jeśli nie wcześniej.

Wizerunek naszej marki to część komunikacji ze światem zewnętrznym i język, jakim mówimy do naszych przyszłych klientów. Wizerunek Twojej marki to jak ulubione, wygodne ubranie, w którym czujesz się świetnie i błyszczysz. Ja się czuję świetnie w jeansach i wygodnym T-shirtcie. W sukience w cekiny czułabym się przebrana za kogoś innego. Myślę, że to samo odnieść można do wizerunku marki. Autentyczność w biznesie to złoto. 

Iza Kaczmarek

Kilka TIP’ów do tej częśći artykułu: 

  • jeśli nie masz pomysłu na idealną nazwę, użyj swojego nazwiska i też będzie świetnie, 
  • jeśli ograniczasz koszty, zrób typograficzne logo z użyciem jakiejś ciekawej czcionki. Robią tak nawet wielkie marki, jak Loreal czy Chanel. 
  • nigdy nie będzie idealnego momentu na rozpoczęcie działalności, więc przestań na niego czekać,
  • jeśli chcesz zacząć jesienią lub zimą, musisz się bardziej przyłożyć do stworzenia planu zdobycia pierwszych klientów, 
  • wybierając czcionki dla swojej marki, zwróć uwagę, aby miały polskie znaki, 
  • graficzne elementy dla swojej marki, jak moodboard, zrobisz łatwo w darmowych programach, jak Canva czy Crello. 

W pozostałych częściach artykułu znajdziesz kolejne podpowiedzi, jak stworzyć swoją pracownię projektowania ogrodów.

Czytaj dalej- część 2. Czas na formalności

Warto zajrzeć: 

W pozostałych częściach artykułu znajdziesz kolejne podpowiedzi, jak stworzyć swoją pracownię projektowania ogrodów.

 

Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny i wartościowy? Podziel się nim i pomóż nam tworzyć więcej takich treści. 

.