#zielonakademia. Program dla projektanta ogrodów- jaki wybrać?
Wejdź na grupę, a także subskrybuj newsletter.
Przypomnimy Ci o kolejnych szkoleniach:
Wejdź na grupę, a także subskrybuj newsletter.
Przypomnimy Ci o kolejnych szkoleniach:
Wejdź na grupę, a także subskrybuj newsletter.
Przypomnimy Ci o kolejnych szkoleniach:
Wejdź na grupę, a także subskrybuj newsletter.
Przypomnimy Ci o kolejnych szkoleniach:
To także czas na wykonanie wstępnej inwentaryzacji terenu, dokumentacji fotograficznej oraz przeprowadzenia dogłębnego wywiadu, który stanie się bazą do stworzenia wytycznych do tego konkretnego projektu.
______________________________________
Przygotowując się do spotkania, warto pomyśleć o tym, w jaki sposób przedstawisz to, jak wygląda twój projekt. Jest to o tyle ważne, że bardzo wielu klientów nie orientuje się co zawiera projekt ogrodu i jak szerokie jest to opracowanie.
Oczywiście, możesz klientowi wszystko wytłumaczyć. Ale bardziej obrazowe może być pokazanie przykładowego projektu czy specjalnie przygotowanego portfolio.
Na takie pierwsze spotkanie warto zabrać ze sobą katalogi roślin. Już na tym etapie można porozmawiać z klientami o tym, jakie rośliny chcieliby widzieć w swoim ogrodzie.
Wiele osób nie zna roślin z nazwy, dlatego posiłkowanie się katalogiem, aby wskazać konkretne rośliny i dzięki temu uchwycić, o jakie rośliny klientowi chodzi, może być pomocne i uprościć komunikację.
Na spotkanie zabierz ze sobą: katalogi roślin, miarę (taśmę mierniczą albo kółko miernicze), telefon (naładowany :)), a także szkicownik- sztywną podkładkę i czyste kartki, które pomogą Ci zrobić szkic terenowy czy notatki.
Jeśli chodzi o notatki, warto to dobrze zaplanować. Robienie notatek na przypadkowym karteluszku obgryzionym ołówkiem nie wygląda dobrze. Dobrze sprawdza się osobny zeszyt na notatki do projektów. W kalendarzu czy plannerze mamy wiele różnych rzeczy i dla uproszczenia warto notatki ze spotkań prowadzić w konkretnym miejscu. Nic Ci nie zginie i wygląda to dobrze i schludnie.
Zdjęcia terenu oraz budynku przydadzą się w trakcie projektowania. Aby uwzględnić dom na wizualizacjach, warto zrobić sobie zdjęcia każdej strony elewacji. Dzięki temu łatwo będzie potem odtworzyć położenie otworów okiennych i drzwiowych, a także kształt dachu. Przydatne będą także zdjęcia terenu.
Postaraj się zrobić zdjęcia każdego charakterystycznego miejsca w ogrodzie. Przydatne może też być zrobienie sobie krótkiego filmiku. Stań w miejscu i zrób panoramiczny filmik. Ułatwi on potem przypomnienie sobie, jakie widoki są w pobliżu. Jeżeli na działce są pojedyncze obiekty do zinwentaryzowania, np. jedno czy kilka drzew, studnia, taras- możesz je od razu zinwentaryzować.
Jeśli klient zdecyduje się na współpracę, możesz wtedy od razu przystąpić do prac i nie stracisz czasu na kolejne spotkanie na działce. Jeśli inwentaryzacja wymaga więcej czasu, to pewnie lepiej zaplanować na nią konkretny czas.
Przeprowadzenie wywiadu z klientem jest bardzo ważne i wcale nie łatwe. Trzeba wejść w tym do wprawy. Naszym celem jest uzyskanie jak największej ilości przydatnych informacji, dotyczących nie tylko tego, jakie preferencje mają Inwestorzy, jakie kolory lubią czy jakie rośliny im się podobają.
Na jednym z ostatnich spotkań z klientami po pół godzinnej już rozmowie, w zasadzie przypadkiem Inwestorka napomknęła, że ma córeczkę z zespołem Downa. To otworzyło nowy front naszej rozmowy o ogrodzie i o tym, jak sprawić, aby był dla dziecka bezpieczny, ale też ciekawy i rozwijający, i jak nadać mu cechy ogrodu sensorycznego, które sprawią, że przebywanie w ogrodzie może być częścią codziennej rehabilitacji.
Widzisz, nie każdy klient jest wylewny, nie każdy mówi wprost. Naszym zadaniem jest zadać trafne pytania, dzięki którym uzyskasz takie informacje, które później sprawią, że to będzie ogród szyty na miarę i tak dopasowany do potrzeb, że Inwestorzy sami się zdziwią, bo ich oczekiwania nie były tak duże. Więcej o pierwszej rozmowie z klientem możesz wysłuchać w 05 odcinku podcastu.
Na pierwszym spotkaniu z klientami zbieramy obszerny wywiad i informacje o terenie, które pozwolą nam później na niezakłócone niczym projektowanie i trafianie z propozycjami w samo serce klienta i samo sedno problemów, które klienci mają, chociaż nie zawsze o tym wiedzą.
Jednak nie zapominajmy o tym, że na pierwszym spotkaniu z klientami naszym zasadniczym celem jest nawiązanie współpracy. Chcemy “sprzedać” nasz projekt. Jak to zrobić? Po pierwsze, pokaż, że jesteś ekspertem. Oglądając działkę z klientem wypunktuj wyzwania, z którymi trzeba się zmierzyć w projekcie. Celowo piszę “wyzwania”, a nie “problemy”. Nie chcemy narzekać, że klient ma trudny teren. Takimi “wyzwaniami” mogą być na przykład trudne skarpy, słaba ziemia, różnica wysokości, nieciekawe sąsiedztwo.
Tak jak dobry kucharz robi obiad z niczego, tak dobry projektant największy problem przestrzeni zamienia w jej atut, który sprawia, że sposób zagospodarowania ogrodu jest unikalny. Przy czym, co ważne, nie znaczy to, że masz na pierwszym spotkaniu z klientem podsunąć mu gotową koncepcję ogrodu, techniczne rozwiązania i rozwiązać wszystkie bolączki. To nie jest konsultacja, lecz spotkanie w celu nawiązania współpracy. Inwestor, nasz przyszły klient, powinien poczuć, że:
Ważne będzie to, w jaki sposób komunikujesz się ze swoim klientem, jakiego słownictwa używasz. Tu ważna jest pewna rozwaga. Chcemy, aby klient zauważył, że jesteśmy ekspertami, ale nie znaczy to, że mamy go zasypać łacińskimi nazwami roślin, które brzmią dla niego jak zaklęcie.
Na pierwszym spotkaniu powinniśmy także omówić warunki współpracy. Kiedy masz wolny termin? Ile zajmie Ci praca nad projektem? W jaki sposób pracujesz nad kolejnymi etapami? Jakie są warunki płatności? Czy wystawiasz fakturę z VAT czy bez? Omów najważniejsze kwestie, które interesują Twojego przyszłego klienta.
Pewnie usłyszysz takie pytanie nie raz. Pamiętaj, że umowa to Twoja polisa ubezpieczeniowa. Umowa może Cię uchronić przed klientami, którzy nie płacą, a także bezpodstawnymi roszczeniami klientów. W dobrze sporządzonej umowie powinien być zakres Twojego projektu, zasady rozliczeń, zasady współpracy i kontaktu, a także informacje o prawach autorskich czy wycenie kosztów dodatkowych, jeśli takie się pojawią. Projektowanie bez umowy to duże ryzyko. Pomijam tak oczywistą kwestię, że projektowanie bez umowy jest zwyczajnie nielegalne i robienie tego nagminnie może skończyć się bardzo nieciekawie.
To częste pytanie, ale oczywiście każdy ma prawo do własnej decyzji. Co do zasady, takie spotkanie może być czasochłonne. Z dojazdem w jedną i drugą stronę może nam zająć nawet kilka godzin. Ja jednak nigdy nie pobieram opłaty za takie spotkanie, choć zdarzyło mi się, gdy do klientów miałam bardzo daleko, zaoferowałam niewielką sumę, ale potem uwzględniałam ją na poczet honorarium za projekt. Pierwsze spotkanie to nasza inwestycja w to, aby przekonać do siebie klienta i nawiązać współpracę.
Tak sama do tego podchodzę. Czy nie boję się, że się najeżdżę, nagadam i nic z tego nie będzie? Nie. Wcale. Po pierwsze dlatego, że w tej chwili 80% moich klientów to osoby z polecenia. W takich sytuacjach tak naprawdę w większości sytuacji sprzedaż już się dokonała, a moje usługi sprzedali moi właśni zadowoleni klienci, polecając mnie swoim znajomym. Po drugie, jasno komunikuję swoje ceny, widełki cenowe mam nawet na stronie internetowej. Dzięki temu sytuacja, że jadę z ofertą do klientów, którzy spodziewają się, że projekt ogrodu można zlecić za 500zł, bo taką cenę widzieli na allegro, nie mają prawa mieć miejsca.
To ważne, aby przemyśleć swoją komunikację i zastanowić się, czy robić z cen wielką tajemnicę. Jeśli projektant na portalach społecznościowych pisze: “projekt w atrakcyjnej cenie” albo “konkurencyjne ceny”- wtedy właśnie ryzykuje, że pojeździ na spotkania i straci masę czasu, ale nie zdobędzie klienta.
Podsumowując, na pierwszym spotkaniu z klientem:
Liczę na to, że ten tekst Cię zainspiruje i wyciągniesz z niego cenne wskazówki, które wykorzystasz w swojej pracy. Zostaw komentarz, jeśli ten tekst Ci się podobał. Masz uwagi? Chcę je poznać. Może chcesz przeczytać na jakiś konkrenty temat, szukasz odpowiedzi na ważne pytania- daj znać.
Iza
Budujemy dom- taką decyzję równie wiele osób podejmuje po bardzo długotrwałym, wieloletnim namyśle, co pod wpływem impulsu. W 2020 roku takim impulsem mogła być pandemia- ludzie uwięzieni w czterech ścianach swoich mieszkań, z zazdrością patrzy na swoich znajomych, posiadających choćby niewielki dom o ogródkiem.
Tak czy inaczej, kiedy decyzja o budowie już zapadnie, zaczyna się spirala wyborów, decyzji, planowania, szukania ekip i przygotowywania się do realizacji marzeń o wypiciu latte na własnym tarasie.
Od czego się zaczyna? Od początku. W tym przypadku jest to zakup działki budowlanej. I tu jest haczyk.
Dlaczego?
Dlatego, że bardzo wiele popełnia na tym etapie bardzo poważne błędy, które mają daleko idące konsekwencje. Nic dziwnego. Prawie na pewno budujesz swój dom po raz pierwszy w życiu. Ba, jest nawet dość duże prawdopodobieństwo, że to jedyna taka inwestycja w Twoim wykonaniu.
______________________________________
Nie masz przecież doświadczenia.
Możesz pytać znajomych, ale wiesz, że dostaniesz różne odpowiedzi. Często sprzeczne. Nie ma w tym nic dziwnego, bo mamy różne potrzeby, wymagania, marzenia i możliwości.
Zauważ, kiedyś nie umiałaś prowadzić samochodu. Ale przygotowałaś się do tego. Skończyłaś kurs, potrenowałaś, zdałaś egzamin. Dopiero umiejąc jeździć, zdecydowałaś się na zakup samochodu.
Z naszych obserwacji wynika natomiast, że bardzo wielu Inwestorów nie poświęca wystarczająco dużo uwagi na przygotowanie się do inwestycji w budowę domu. Nie zdobywają odpowiedniej wiedzy i nie nabywają umiejętności, które pozwolą im:
✅ wybrać odpowiednią działkę,
✅ wybrać odpowiedni projekt,
✅ zaplanować budowę domu,
✅ wybrać technologię i rozwiązania,
✅ znaleźć ekipy wykonawcze,
✅ zrealizować inwestycję wg planu.
Co oznacza, że inwestycja jest zrealizowana wg planu?
Oznacza to tyle, że została zrealizowana w założonym czasie oraz budżecie.
Tymczasem, przez wiele lat obserwując naszych klientów inwestorów zauważyłyśmy, że:
⛔ prawie wszystkie budowy trwają dużo dłużej niż zakładano (opóźnienie 6 miesięcy to standard, ale 1 rok to też powszechne zjawisko),
⛔ prawie żadna budowa nie jest zamknięta w założonym budżecie (przekraczany jest o co najmniej 10-20%, ale zdarza się więcej).
Bo jesteśmy projektantami ogrodów. A ogrody realizowane są na samym końcu inwestycji. Właśnie wtedy, kiedy Inwestorzy są już wykończeni wykończeniówką. Wtedy, kiedy budżet urósł tak mocno, że często już przestali notować kolejne koszty, bo po prostu chcą mieć to już za sobą. Latte na tarasie może mieć gorzkawy posmak.
Skoro projektujemy ogrody, jest oczywiste, że chciałybyśmy, aby Inwestorzy po zakończonej budowie sięgali po zaplanowany na ogród budżet i bez mrugnięcia okiem planowali altany, letnie kuchnie i rabaty pełne roślin. Chcemy, aby ogrody były dopełnieniem udanej inwestycji. Nie bez powodu ciągle powtarzamy, że ogród to zielony salon. Ogród i dom to związek idealny.
I tu się pojawia nasz wniosek, wysnuty po latach obserwacji i zbieraniu doświadczeń z licznych inwestycji, różnych, tak jak różne są byliny na angielskiej rabacie.
Mówiąc więcej, da się zauważyć, że bardzo wielu problemów na budowach dałoby się uniknąć, poprzez:
▶ przemyślany i poprzedzony skrupulatną analizą wybór działki,
▶ rozsądny i rozważny wybór projektu przyszłego domu,
▶ skonfrontowanie jednego z drugim oraz ze swoimi możliwościami finansowymi.
Budowa domu to przedsięwzięcie o wartości kilkuset tysięcy złotych. Na szali mamy często 30 lat kredytu hipotecznego. To nie są decyzje, które można podjąć pochopnie. Projektu domu nie powinniśmy wybierać pod wpływem impulsu, urzeczeni pięknymi wizualizacjami i zachęceni kwotą skróconego kosztorysu umieszczonego na stronie internetowej pracowni projektowej.
Podobnie rzecz ma się z działką. I działka właśnie, to jest temat, w którym my mamy dużo do powiedzenia. Dlatego, że na etapie projektowania i realizacji ogrodu obserwujemy, jakie sytuacje bardzo często zaskakują Inwestorów:
❌ wielkość ogrodu (wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jakiej wielkości działki potrzebuje, dopóki nie wybuduje domu, możemy mieć do czynienia z ogrodem zarówno za małym, jak i zbyt dużym),
❌ koszty urządzenia terenu ogrodu (koszty nawiezienia ziemi są niemal zawsze wielką niespodzianką, ale także koszty zrealizowania ogrodzenia, nawierzchni utwardzonych, instalacji),
❌ wady sąsiedztwa (dopiero po kilku miesiącach mieszkania w nowym domu zauważamy problemy w sąsiedztwie, które wcześniej całkowicie nam umknęły),
❌ komfort na co dzień (działka pod miastem brzmi romantycznie, ale codzienność szybko konfrontuje nasze oczekiwania),
❌ dom (tak, dla wielu osób zaskoczeniem jest dom, jaki zbudowali, zwłaszcza, jeśli intensywnie dokonywali zmian w gotowym projekcie na etapie budowy, co jest powszechne)
❌ położenie domu na działce (mamy często bardzo nierealne oczekiwania i wyobrażenia otoczenia domu, podjazdu, tarasu- bardzo wiele osób chce na przykład tarasu bez stopni, ale budują dom na takiej wysokości, że sami sobie to uniemożliwiają, niestety dowiadują się o tym zbyt późno),
❌ koszty dodatkowe (choćby związane z doprowadzeniem mediów do działki, zmianami w projekcie domu związanymi z nośnością gruntu, i wiele innych niespodzianek),
❌ terenowe niespodzianki (koszty, których nie bierzemy pod uwagę, jak na przykład wycinka drzew, odwodnienie).
To tylko niektóre z problemów, na które na co dzień napotykamy w naszej pracy. W skrajnych przypadkach możemy mieć do czynienia z działkami, na których budowa domu w ogóle nie jest możliwa, ze względu na wady prawne albo stan planistyczny. Kupowanie kota w worku, czytaj działki bez warunków zabudowy na niezurbanizowanym terenie, może być opłakane w skutkach.
Tak naprawdę nie jest to trudne. Należy przede wszystkim wybrać odpowiednią nieruchomość na budową swojego domu. Działkę, która Ci wpadnie w oko, należy analizować pod wieloma kątami:
✅ dokonać analizy prawnej i planistycznej:
✅ dokonać analizy terenowej,
✅ zweryfikować jej przydatność na Twój cel budowlany.
Na etapie analizy prawnej sprawdzamy na przykład:
❓ Czy działka w ogóle jest budowlana?
❓ Czy na działce zbuduję to, co chcę?
❓ Co mogę zbudować na działce?
❓ Jak położony będzie dom na działce?
❓ Czy działka ma jakieś wady prawne?
❓ Ile czasu zajmą procedury związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę?
To tylko niektóre zagadnienia, ale najważniejsze. A ich niedopatrzenie może naprawdę słono kosztować, lub wręcz uniemożliwić budowę.
✅ Czy ukształtowanie terenu nie wpłynie na wzrost kosztów budowy?
✅ Jakie konsekwencje dla posadowienia budynku będzie miało ukształtowanie terenu?
✅ Jakie są stosunki wodne i ile będzie kosztowało ich uregulowanie?
✅ Czy na działce jest roślinność? Drzewa do wycięcia?
✅ Czy roślinność na działce nie zdradza problemów z glebą lub wodą?
✅ Czy są jakieś niespodzianki, np. słup energetyczny?
✅ Jakie jest/ będzie sąsiedztwo?
✅ Jak dom będzie położony względem przyszłej drogi?
✅ Jakie będą koszty budowy infrastruktury?
Później przychodzi czas na analizę przydatności działki dla Twoich potrzeb. Jest jasne, że nie na każdej działce możesz zbudować każdy dom. Czy nieruchomość, którą chcesz wybrać, faktycznie nadaje się na budowę takiego domu, jakiego chcesz i potrzebujesz? To wymaga pogłębionej analizy. Ale żeby jej dokonać, należy przemyśleć jeszcze jedno- swoje i swojej rodziny potrzeby. To jest krok, od którego należy zacząć, tymczasem wiele osób traktuje go bardzo po macoszemu. Zastanów się?
❓ Jakiego domu potrzebujesz
❓ Jakiego ogrodu potrzebujesz?
❓ Z czego będziesz korzystać, a z czego raczej nie?
❓ Co może Ci przeszkadzać w danej lokalizacji?
❓ Czy styl życia w nowym miejscu jest dla Ciebie?
❓ Czy działka spełni Twoje oczekiwania?
Zaskakujące, jak wiele osób buduje dom, kompletnie oderwany od swoich potrzeb. Nie popełniaj tego błędu. Przygotuj się do budowy domu i nie podejmuj pohopnych decyzji. Wybierając działkę, unikaj niebezpieczeństw i nie daj się zwieźć atrakcyjnej cenie w ogłoszeniu na portalu. Aby uniknąć niespodzianek, budując swój dom:
💚Zastanów się, jaki dom chcesz zbudować,
💚Dobrze wybierz projekt,
💚Wybierz działkę, na której budowa tego domu będzie możliwa,
💚Wybierając działkę, analizuj jej położenie, parametry i szacuj przyszłe koszty,
💚Nie wybieraj działki ze względu na niską cenę- zastanów się, z czego ona wynika,
💚W razie wątpliwości, pamiętaj, że warto się skonsultować ze specjalistą (np. przed zakupem gotowego projektu skonsultuj się z architektem).
Więcej w tym temacie usłyszysz w 16 odcinku naszego podcastu, który Ci szczerze polecamy. Przygotuj się do budowy domu, najlepiej jak jesteś w stanie. Latte na tarasie nie musi mieć gorzkiego posmaku. A pierwszy dom, wcale nie musi być budowany dla wroga, jak mówi powiedzenie.
Temat jest dla nas bardzo ważny, i dlatego zebrałyśmy nasze wieloletnie doświadczenia, obserwacje i wnioski z rozmów z inwestorami oraz wykonawcami różnych branż w ebooku “Jak kupić działkę budowlaną? Przewodnik Przygotowanego Inwestora”, który będzie dostępny w przedsprzedaży dla naszych subskrybentów już w marcu.
Ps. Poinformujemy Cię, kiedy nasz ebook będzie już dostępny.
Aby pobrać prezent, zapisz się tutaj: