ogrodowe błędy

Projektowanie ogrodów to wciąż rozwijająca się dziedzina. Obecnie coraz więcej osób decyduje się na skorzystanie z usług projektanta, nie jest to jednak standardem, a jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu zdecydowana większość ogrodów była projektowana i wykonywana samodzielnie przez Inwestorów/ Właścicieli. I mnóstwo z takich samodzielnie założonych ogrodów to prawdziwe perełki- z roślinami kolekcjonowanymi przez całe lata, z piękną, często samodzielnie wykonaną małą architekturą ogrodową. Samodzielny projekt i realizacja ogrodu są wymagające i żmudne, ale jak najbardziej możliwe. W tym artykule chcę przedstawić Ci 10 najczęściej popełnianych ogrodowych błędów. Jeśli zdecydujesz się na działanie solo, mam nadzieję, że tym artykułem pomogę Ci się ustrzec przed ich popełnieniem. 

______________________________________

 

 

1. Zbyt wiele przypadkowych gatunków roślin

Obsadzając ogród bez przyjętego docelowego planu nasadzeń, wpadamy w liczne pułapki. Dokonujemy spontanicznych zakupów w szkółkach i sklepach- wybierając “oczami” to, co akurat pięknie kwitnie, albo jest w dobrej cenie. Dostajemy rośliny od sąsiadów czy rodziny i wsadzamy gdzie popadnie, nie analizując, jak te rośliny mają się do założonej koncepcji rabaty.

Zazwyczaj, sadząc bez planu i zliczonych gatunków, sadzimy zbyt wiele. W efekcie, po kilku sezonach, nasz ogród tryska kolorami i fakturami, mamy zbieraninę pojedynczych egzemplarzy mnóstwa gatunków. Zbyt gęste nasadzenia wymagają często rekompozycji- z części roślin musimy zrezygnować, bo konkurują one z innymi.

Nie tylko zbyt duże zagęszczenie jest problemem. Jeśli chodzi o estetykę, taka zbieranina gatunków na rabacie, kompozycyjnie chaotyczna nie daje satysfakcjonujących efektów. Rysunek rabat jest nieczytelny. Często także paleta kolorystyczna jest dziełem przypadku, a rabaty nie są zaplanowane tak, aby w ogrodzie utrzymywać ciągłość kwitnienia.

Jakie jest rozwiązanie? Plan. Plan rabat, nasadzeń, w określonym stylu, kolorystyce i z zamierzonym efektem wizualnym. Rabaty muszą być przemyślane również pod względem technicznym- sąsiedztwo roślin, dobór do stanowiska i warunków glebowych, a także wodnych.

Zaplanowanie rabat z roślin ozdobnych wymaga uwzględnienia zbyt wielu różnych aspektów związanych z uprawą roślin, przy jednoczesnym planowaniu estetycznego efektu, aby mogło się udać bez uprzedniego zaplanowania, rozrysowania i ustaleniu listy zakupów.

Jeśli nie chcemy kilka razy wykonywać tej samej pracy, i osiągnąć efekt “wow” w swoim ogrodzie, musimy działać w zaplanowany sposób i nie dać się pokusić na spontaniczne zakupy roślin.

2. Nieprawidłowy dobór gatunkowy

Wybierając rośliny do ogrodu, musimy zwracać uwagę na wiele czynników. Rośliny należy wybierać do stanowiska: uwzględniać rodzaj gleby, nasłonecznienie, pH gleby, warunki wodne, ukształtowanie terenu (w ogrodach często mamy miejsca, w których zalega woda, mróz, przeciągi albo miejsca zupełnego zacienienia- taka analiza warunków w ogrodzie poprzedza prawidłowo wykonany dobór gatunkowy).

Jeśli mamy w ogrodzie rośliny, które zupełnie się w danym miejscu nie udają, prawdopodobnie stanowisko lub sąsiedztwo innych roślin nie jest dla nich odpowiednie.

Sadzenie roślin na nieodpowiednich stanowiskach- np. sadzenie roślin wybitnie światłożądnych w cieniu, albo wrażliwych w warunkach wietrznych- nie przynosi dobrych rezultatów. Rośliny się męczą i nie wyglądają atrakcyjnie. A w najgorszym wypadku po prostu wypadają.

Kolejna rzecz to sadzenie bez uwzględnienia docelowych rozmiarów roślin. Kupujemy małe, doniczkowane sadzonki, ale nie bierzemy pod uwagę, że już po kilku sezonach rośliny znacznie urosną. Widać to w wielu ogrodach, gdzie posadzone przed laty świerki czy sosny, w tej chwili są ogromnymi drzewami, zacieniającymi większość ogrodu i wypijającymi całą wodę, jaką tylko mają do dyspozycji. Rośliny należy wybierać biorąc pod uwagę ich docelowe rozmiary i uwzględniając je planować rozstawy na rabatach. Brzmi jak coś oczywistego, a jednak powszechnym błędem jest ignorowanie tej zasady.

rosliny bledy

3. Błędy związane z planowaniem proporcji w ogrodzie

Przemyślane uwzględnienie rozmiarów roślin jest bezpośrednio związane z kompozycją ogrodu, która sprowadza się do tego, jaka część ogrodu jest “pusta” (powierzchnie trawników czy nawierzchni), a jaka jest “wypełniona” (roślinami, elementami małej architektury, zabudową itp).

Uchwycenie właściwych proporcji pomiędzy pustką a wypełnieniem ogrodowej przestrzeni zadecyduje, jak będziemy się w tej przestrzeni czuć i jak będziemy ją odbierać- czy będzie dla naszych zmysłów spójna, harmonijna i będzie budzić poczucie bezpieczeństwa i komfortu czy też nie. Inne proporcje należy zastosować na rozległej działce z budynkiem parterowym, inne na niewielkiej miejskiej działce z domem dwukondygnacyjnym.

Elementy zieleni i małej architektury powinny się wzajemnie równoważyć. Dużym, ciężkim bryłom budynków dodawać lekkości.

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, na jakiej wielkości rośliny powinniśmy postawić ani jaka powinna być powierzchnia rabat i powierzchnia trawnika. Wzajemne proporcje wszystkich elementów składających się na ogrodową kompozycję trzeba dobrać indywidualnie, uwzględniając architekturę domu, wielkość działki, sąsiedztwo i widoki.

4. Efekt patelni

Wiele osób obawia się sadzić na działkach wysokich roślin, w tym drzew. Ostrożnie obsadzają ogrody, zaczynając od żywopłotów, najczęściej z żywotników zachodnich (Thuja occidentalis), a potem wprowadzają niewielkie ilości ozdobnych roślin, najczęściej na rabaty umieszczone przy granicach działki, na tle żywopłotu.

W efekcie wiele podmiejskich ogrodów to niemalże puste przestrzenie, zamknięte żywopłotami. Patelnia. Przy zmieniającym się klimacie, wystawienie całego ogrodu na słońce nie jest ani praktyczne ani zdrowe. Efekt wizualny, kompozycyjny i wrażenie takiego ogrodu- są nijakie. Duży trawnik z rzędem thuj to zielona przestrzeń, ale to jeszcze nie ogród.

Nie ma potrzeby obawiać się sadzenia większych roślin, dzielenia przestrzeni na ogrodowe wnętrza. Zachęcam do większej ogrodowej śmiałości. Tylko odważnie działając w ogrodzie, można stworzyć wyjątkowe miejsce, piękne i dopasowane do naszych potrzeb, dające i możliwość wypoczywania na słońcu, i schowania się i złapania oddechu w cieniu, zróżnicowane biologicznie, kolorystycznie i działające na nas w dobroczynny sposób.

thuja

5. Niepraktyczny plan zagospodarowania ogrodu

Nawet najpiękniejsza przestrzeń ogrodu nie będzie w pełni cieszyć, jeśli estetyka i kompozycja nie spotkają się z ergonomią i codzienną wygodą. Zbyt wąskie ścieżki, zbyt szerokie ścieżki, małe tarasy, na których nie ma jak wygodnie odsunąć krzesła od stołu albo zbyt duże, na których nie ma już co stawiać.

Dalekie od domu grille i altany, do których nie chce się chodzić z wszystkimi produktami i naczyniami potrzebnymi do przygotowania posiłku. Niewygodne podjazdy, na których trudno zaparkować albo wielkie podjazdy, niepotrzebne, a wymagające ciągłego sprzątania i zabierające zieloną, chłonącą wodę przestrzeń ogrodu.

Takie błędy popełniamy często i niestety, są one często trudne do naprawienia. Więc latami drepczemy po zbyt wąskich ścieżkach i wkurzamy się parkując auto.

Częstym błędem jest brak wystarczającej przestrzeni do przechowywania. Ogrodowe narzędzia i maszyny, meble, elementy wyposażenia, rowery, basen, drewno do kominka- to wszystko wymaga miejsca. Warto przemyśleć to już na początku budowy ogrodu, i zastanowić się, czy sam garaż wystarczy, czy nie lepiej pomyśleć o domku ogrodnika czy pomieszczeniu gospodarczym, do którego wygodnie i bez stresu wstawimy brudną od trawy kosiarkę, a zimą schowamy ogrodową huśtawkę. Z naszego doświadczenia- miejsca do przechowywania nigdy nie jest zbyt dużo.

6. Trawniki niepraktyczne, trudne do koszenia

Bardzo często zakładamy trawniki w wąskich przejściach, zacienionych. Walczymy o założenie murawy w miejscach, w których nie ma ona szans być piękna, ze względu na panujące warunki.

Częstym błędem jest zakładanie trawnika w miejscach, na które nie mamy innego pomysłu. W efekcie mamy trawniki, które są trudne do uprawy, przerzedzone i niestetyczne, trudne do koszenia (bardzo wąskie, albo trudno do nich dotrzeć kosiarką). Jestem zwolenniczką trawników, które służą: zabawie, rekreacji, wypoczynkowi.

W miejscach zacienionych, trudnodostępnych lepiej zdecydować się na rabaty z roślinami, rośliny zadarniające, rabaty żwirowe- rozwiązań jest wiele.

7. Źle przygotowane podłoże

Bardzo często działki, na których współcześnie budujemy domy, to tereny, które z powodu m.in. słabej jakości gleby nie były przydatne i wydajne rolniczo. Bardzo często w przyszłym ogrodzie mamy do czynienia ze złą jakością podłoża- glebą piaszczystą albo gliniastą, zachwaszczoną (na terenach wieloletnich nieużytków), albo terenem podmokłym.

Koszty wymiany podłoża na działce są bardzo duże, więc bardzo często rezygnujemy z tego, i działamy z tym, co zastaliśmy na działce. Takie postępowanie szybko weryfikuje nasze oczekiwania co do ogrodowych efektów. Na gliniastym podłożu bardzo trudno jest wyprowadzić ładny trawnik.

Z piaszczystej działki uciekać będzie wilgoć i również będzie bardzo trudna w uprawie. Na nieodchwaszczonej poprawnie działce, nawet włóknina nie powstrzyma rozwoju wieloletnich chwastów, odradzających się z kłączy, jak np. podagrycznik czy perz właściwy. Nie pomijajmy etapu prawidłowego przygotowania podłoża.

Warto się przyłożyć do tego etapu budowy ogrodu i nawet odłożyć zakładanie ogrodu w czasie, ale poprawić jakość gleby- odchwaszczając, nawożąc żyznej ziemi, polepszając warunki lokalnie poprzez zaprawianie dołów żyzną ziemią ogrodniczą, siejąc rośliny motylkowe, przekopując z kompostem, poprawiając pH.

podłoże

8. Przypadkowość doboru materiałów

Konsekwencja przy wyborze materiałów  to uniwersalna zasada, której większość z nas trzyma się urządzając wnętrza, a często pomijamy ją w ogrodach. Konsekwencja doboru materiałów jest ważna i decyduje o spójnym charakterze całego założenia. Warto trzymać się określonej palety. 

Na nawierzchnie utwardzone wybrać materiały w jednym charakterze- nie wygląda dobrze nowoczesna płyta ceramiczna na tarasie ze ścieżkami i podjazdem ze starobruku. Wszystkie elementy wyposażenia wybieramy w określonej stylistyce, palecie kolorystycznej i materiałowej.

Dopasowujemy to do charakteru i sposoby wykończenia budynku, a także dbamy o to, aby było to spójne z tym, jak wyglądają wnętrza naszego domu. Warto powtarzać zastosowane materiały w różnych miejscach naszego ogrodu. Dzięki temu uzyskujemy wizualnie spójną, harmonijną przestrzeń. 

9. Źle zaplanowana instalacja wodna

Wyprowadzenie wody na przyszły ogród jest bardzo ważne, a wykonanie tego na etapie budowy domu często pomijamy. Albo hydraulik samodzielnie wystawia jedno, niewielkiej średnicy przyłącze, na elewacji garażu- zbyt małe, aby potem przyłączyć do niego system automatycznego nawadniania.

Jeśli myślimy o wykonaniu systemu nawadniania, warto przemyśleć przyłącza do wody na etapie budowy domu. A jeśli chcemy ogród podlewać ręcznie- tym bardziej ważne jest wykonanie przyłączy do wody, nawet w kilku miejscach ogrodu. Dzięki temu unikniemy niewygodnego przeciągania długiego węża ogrodowego przez cały ogród.

Jeśli planujemy budowę domku ogrodnika czy pomieszczenia gospodarczego- również warto doprowadzić do niego wodę– dzięki temu wygodnie wyczyścimy narzędzie ogrodnicze. Zaplanować możemy też przyłącze przy garażu- aby wygodnie umyć podjazd myjką ciśnieniową. Jeśli w ogrodzie miałby się znaleźć większy basen czy jacuzzi- warto zaplanować przyłącze obok tych atrakcji. Podobnie z kuchnią letnią.

10. Źle zaplanowana instalacja elektryczna

Największym błędem, jeśli chodzi o instalację elektryczną w ogrodzie, jest jej pomijanie. Na etapie budowy domu, na zewnątrz budynku wystawiamy zbyt mało obwodów elektrycznych. Na etapie budowy i wykańczania ogrodu pojawiają się potrzeby jeśli chodzi o instalację elektryczną- chcemy mieć gniazda prądowe w pomieszczeniu gospodarczym, zasilić fontannę albo basenowy filtr czy podłączyć oświetlenie.

Wykonanie instalacji elektrycznej w założonym już ogrodzie jest bolesne, bo wymaga zakopania kabli. Od ilości obwodów wyprowadzonych do ogrodu i sposobu ich załączania będzie zależał nasz komfort korzystania z urządzeń i oświetlenia. Jeśli na jednym obwodzie elektrycznym wylądują lampy i gniazda prądowe, i aby korzystać z laptopa w altanie będziesz zmuszony włączyć lampy, o komforcie nie będzie mowy, pomijając rachunki za energię elektryczną. 

___________________________

Mam nadzieję, że zebrane przeze mnie 10 najbardziej powszechnych ogrodowych błędów pozwoli Ci lepiej zaplanować swój ogród, jego plan, kompozycję, instalacje i rośliny. Warto wszystko dobrze zaplanować, bo dzięki temu masz szansę zbudować piękne miejsce wypoczynku, wygodne i komfortowe. Jeśli obawiasz się, że samodzielne zaprojektowanie ogrodu jest zbyt trudne, warto przemyśleć zatrudnienie projektanta. Dzięki temu zaoszczędzisz czas, pieniądze, ustrzeżesz się błędów, i ani się obejrzysz, będziesz po pracy regenerować siły w cudownym ogrodzie, w którym wszystko jest na swoim miejscu, możesz się po nim komfortowo poruszać i żadne ergonomiczne wyzwania nie przeszkadzają Ci w pełni korzystać z czasu spędzonego wśród pięknych roślin. 

Pozdrawiam zielono, 

Iza Kaczmarek

Ps. Zachęcam Cię do zapisania się na nasz newsletter. W prezencie dostaniesz minikurs OGRÓD OD ZERA- 10 specjalnie przygotowanych lekcji o tym, jak zaprojektować ogród, który będzie Twoim ulubionym miejscem na Ziemi. Zapisz się klikając w obraz poniżej: